20.11.2009, 12:41
			
			
		 | 
		
			 
			#218
			
		 | 
	
	
			
			
			
			
			
				
			
			
				 
				Zarejestrowany: 01.12.2008 
				Skąd: Poznań 
				Wiek: 37 
				
Płeć: Kobieta  
					Postów: 205
				  
				
				
				Reputacja: 10 
				
				
			 
	 | 
	
	
	
		
		
			
			
				 
				Odp: The Sims 3: Wakacyjne przygody - pierwszym dodatkiem do gry?
			 
			 
			
		
		
		
			
			Strasznie długo się u mnie ładuje to latania tam i z powrotem... Byłam na razie tylko raz we Francji moim rodzeństwem poszukiwaczy. Sim zdołał zdobyć pierwszy poziom wizy - wykonał zadanie, choć trochę oszukiwałam teleportując się kilka razy, bo nie mogłam znaleźć wyłączników pułapek. Simka z kolei niestety nie zdążyła ze swoim zadaniem i w chwili, gdy pokazało, że wakacje się kończą - po prostu wskoczył ekran ładowania. Nawet do taksówki nie wsiadała, tylko bezpośrednio z tej piwnicy, w której była trafiła do domu. 
Ogólnie podoba mi się to wszystko. Jest kilkanaście nowych ubrań, kilka nowych fryzur, 3 lub 4 nowe cechy. Nareszcie Simy mają jakiś większy plan do wykonania    
Tylko naprawdę trochę mnie zdenerwowało to czekanie na przeładowanie... Przy pierwszej podróży trwającej 3 dni, to było trochę bezsensu. 
A! I już napotkałam pierwsze dziwo - nie mogę ot tak pogadać z tubylcami! Zero interakcji! Dopiero jak Sim zaczął wykonywać zadanie i jednym z etapów było przeprowadzenie wywiadu, to wtedy pierwszy raz rozmawiał z tubylcem, ale nie na zasadzie pogawędki, bo nadal nie mogłam kliknąć na "obcym", tylko musiałam skorzystać z takiego jakby "menu", które pomaga nam wykonywać kolejne etapy (np. klikając na napis "Dostarcz papiery Komuś_Tam" sprawiamy, że nasz Sim sam znajdzie tę osobę i jej te papiery dostarczy). 
To chyba na razie tyle. 
(PS. Skuterki są świetne! Nazywają się Kespa, jeśli dobrze zapamiętałam   )
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Nauka latania w trakcie spadania...
			 
		
		
		
		
	 | 
	
		 
		
		
		
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |