Szkoda, że to już koniec

.
Trzeba przyznać, że FS jest genialne. Gratuluję pomysłu

i wykonania.
Dobrze, że napisałaś coś po odcinku, bo właśnie chciałam spytać, czy od początku Nancy miała być nosicielem.
A teraz to od czego powinnam zacząć: jak mogłaś tak skończyć?! Nancy i Aladar mieli żyć długo i szczęśliwie. A Ty sprawiłaś, że ona go zabiła...! Źle!

Choć trzeba przyznać, że fenomenalnie Ci to wyszło wszystko

.
Na pewno będę czytać Twoje nowe FS, którego już się nie mogę doczekać.
Jakoś tak dziwnie, że już nie będzie odcinków "Otwórz oczy"...
Skąd wziął się tytuł? Chodzi o przebudzenie Lucy

? Bo chyba nie o przebudzenie Nancy, skoro dość późno wyszło, że to ona ma być ostatnim jeźdźcem

.
Szkoda mi Aladara

. Nancy już nie słyszała raczej jego ostatniego wyznania milości...

Pisz, kobieto pisz!