Ja tam raczej nie spełniam, bo co mi właściwie z tej platyny?

Wolę się skupić na innych rzeczach.
No... Kilka razy spełniłam, kiedy to moje simy miały aspirację: Zjeść (chyba) 1000 tostów z serem. To akurat było proste, więc co mi tam. C: A poza tym mam sentyment do tostów, więc jak mogłabym tego nie spełnić...? I to tyle z moich spełnionych celów życiowych.