Przeczytałam już wszystkie odcinki niepokornych
No więc po prostu nie wiem co powiedzieć... Jest świetne... Całkowicie mnie zamurowało...
No ale muszę oprzytomnieć i napisać kilka znaczących słów..
No więc na początek powiem, że bardzo podoba mi się sposób w jaki piszesz. Opowiadanie jest spójne, ciekawe, wciągające. Gdy przeczytałam pierwszy odcinek wiedziałam, że muszę przeczytać kolejne, bo interesowały mnie dalsze losy bohaterów.
Teraz moja krótka wypowiedź co do kobiet no i Roberta ;D
No więc tak:
Po pierwsze, imię Brandy kojarzy mi się z wódką "Brandy"
Po drugie, gdybym ja była Zosią to zabiłabym własnymi rękoma męża i jego kochankę.
Po trzecie, ta Brandy to niezłe ziółko

W którymś odcinku po pożarze gdy leżała owinięta kocem, wstała i pokazała Zośce spermę na swoim brzuchu, o ile dobrze pamiętam. Ja bym się nie odważyła zrobić coś takiego.
Po czwarte, Robert jest chyba mniej więcej w wieku Zosi, około 40 lat, i ma w głowie jeszcze takie bajery, jak stosunek co pół godziny z amerykanką [?] wow.
Po piąte, dziwi mnie to co zrobiła Judyta. Chodzi mi o te pokazanie zdjęć temu obrońcy Brandy, i przedstawienie się jako Hania. O ile dobrze zrozumiałam to chodziło o pieniądze i zemstę [?] Troszkę to pokręciłeś albo ja jestem taka nierozumna.
Po szóste, dziwi mnie również zachowanie amerykanki, po co odwołała zarzuty na Zośkę ? Chodziło o to aby wszyscy ja lubili, ale w końcu tak bardzo nienawidziła Zofię, że aż dziw że jej odpuściła.
Po siódme, z jakiej racji Zosia dostała pouczenie w sądzie, za chwilę do namysłu?
Po ósme, czemu Hania schowała się za łóżko gdy Brandy rozwalała walizkę?
Co do bohaterów to tyle.
Teraz może ciut o błędach..
No więc zauważyłam drobne literówki, ale przecież każdemu się zdarza. Następnie moją uwagę przyciągnęły małe powtórzenia.
Ogółem tekst jest napisany poprawnie, ale nie wiem czy interpunkcja jest dobra.
Aaa i mam małą prośbę

Jakbyś mógł to dopisz coś jeszcze o niepokornych, bo bardzo, ale to bardzo podoba mi się to opowiadanie.
I wgl szkoda że było tam mało zdjęć
I żeby nie przeciągać dłużej, jeszcze trochę Cię pochwalę...

No więc...
Chłopie masz talent! Tak udanego opowiadania jeszcze nie czytałam..
Ooo i zauważyłam na forum twoje koleje opowiadanie, z chęcią przeczytam
Pozdrawiam serdecznie ;*