Astrid88

Najchętniej zlikwidowałabym poszczególne grupy wiekowe i stworzyłabym system wiekowy w postaci suwaka (decydującego o wzroście / poziomie zmarszczek / garbienia się) z paroma "punktami granicznymi" po przekroczeniu których zmieniałyby się uprawnienia sima. Punkty te zastępowałyby dzisiejsze zmiany wieku z dodatkiem 3 dodatkowych etapów:

- przedszkolak (między "małym dzieckiem" a "dzieckiem")
Ma wiele podstawowych interakcji (zabawa, pogawędki...) ale nie mogący jeszcze uczyć się umiejętności w taki sposób jak "dziecko", "nastolatek" czy "dorosły" a jedynie w sposób "ukryty" (jak "małe dziecko" i "dziecko"), nie musiałby też odrabiać lekcji a to czy zostanie wysłany do przedszkola zależałoby od decyzji rodziców (nowa usługa dostępna w telefonie i parcela "przedszkole").
- maturzysta/licealista (między "nastolatkiem" a "młodym dorosłym")
Ma większość uprawnień dorosłych, może z nimi romansować i mieć dzieci. Musi jednak nadal uczęszczać do szkoły. Sim otrzymuje możliwość prowadzenia auta dopiero po osiągnięciu tej grupy wiekowej (możliwość zostaje zabrana "nastolatkom")
- starzec (po "emerycie")
Nie może pracować, kontakty z innymi simami sprawiają mu problem, potrzeby spadają mu o wiele szybciej niż simom w sile wieku. Wymaga częstych wizyt w szpitalu (nastrójniki podobne do tych w ciąży). Krótko mówiąc: sim nieuchronnie zbliża się do końca swojego życia.

Co do samego suwaka zasada jest prosta. Przesuwając suwak obserwujemy jak sim rośnie/starzeje się. Przykładowo: sim w końcowej fazie etapu "przedszkolaka" będzie identycznego wzrostu jak sim na początku etapu "dziecka" (w wieku szkolnym) a sim w końcowej fazie etapu "dziecko" (w wieku szkolnym) będzie takiego samego wzrostu jak sim który dopiero rozpoczął etap "nastolatka". Jest to jak najbardziej możliwe do zastosowania ze strony technicznej. Jeszcze nie bawiłam się w to co prawda w simsach 3 bo moja przygoda z tą gra dopiero się rozpoczęła (dostałam pod choinkę) ale w thesims2 sama stworzyłam sobie coś w tym rodzaju używając do tego kodu stretchSkeleton. Oczywiście, był pewien niewielki problem - dziecko po zastosowaniu kodu podwyższającego je było o wiele szczuplejsze niż obniżony do tego samego wzrostu kodem nastolatek który w zadziwiający sposób nabierał "masy mięśniowo-tłuszczowej" ale wierzę, że programiści poradziliby sobie z tym w mgnieniu oka.