Też nie znam się na videostory, ale muszę przyznać, że jest kilka nieścisłowści.
Lektor mnie strasznie wkurza, bo mówi tak sztucznie i nie widziałam jeszcze żeby ktoś był tak chamski dla człownka swojej rodziny! (Mówię tu o Mortimerze i Kasandrze.) Historia niby nie jest zła (dobry pomysł z porwaniem Aleksandra).
A i przypomniało mi się coś jeszcze:
"-Przeciez wygrałam w lotto.
-A no tak. Zapomniałam."
Jak takie coś można zapomnieć? No chyba że o tym nie wiedziała i tak tylko powiedziała: Aaa zapomniałam.

Mam nadzieję, że akcja się rozwinie...