Temat: Why me?
View Single Post
stare 12.01.2010, 20:41   #8
ptasie mleczko
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Why me?

Kochana Volciu już od kilku dni nadrabiam zaległości w Why me? i powiem Ci, że całkiem przyjemnie mi się czytało wieczorkami, aż mi szkoda, że się jak na razie skończyło, choć za typem mężczyzny jaki reprezentuje sobą Ian nie przepadam. Już wolę narwańca Dastusia niż takie wyrachowanie. Jednakże zauważyłam w ostatnich odcinkach pewne przebłyski człowieczeństwa więc jeśli okaże się pod tą skorupą cynizmu wrażliwym i czułym "męcizną" to ... no ... tego ... dopiszę się do listy jego wielbicielek. Bardzo podobał mi się ostatni odcinek, te przemyślenia obojga przed lustrem i pod prysznicem opisałaś z takim wyczuciem i empatią, że aż mnie zamurowało. Jednakże muszę powiedzieć (wiem, że mi jęzor od tego uschnie, ale muszę), że opisy policyjnych akcji to u Ciebie kuleją. To przekazanie danych przez szefa było bardzo chaotyczne i takie jakieś mało składne, odniosłam wrażenie, że to tak trochę "odwaliłaś" na szybko, żeby przejść do opisów uczuć i przemyśleń bohaterów. Radzę poczytać coś jeszcze, że tak to nazwę "z policyjnej kartoteki" zanim przejdziesz do właściwej akcji. No i zauważyłam jeden karygodny, rzeczowy błąd w jednym z odcinków porównałaś Iana do azotu, nawiązując do tego, że rzekomo w ich młodości był tlenem, a tu zonk!! Ian był słońcem a tlenem był "Dżejson"?? ach te angielskie imiona
I nie byłabym sobą jakbym nie wspomniała o wyczesanych zdjęciach, po prostu czaddd no i te bonusy
To tyle ode mnie, mam nadzieję, że teraz już nie narobię sobie takich zaległości i na bieżąco coś tam skrobnę od siebie.
  Odpowiedź z Cytatem