zrobilam sobie parke simow, ktora miala 6 dzieci (taak, lubie duze rodziny). gdy podrosly, 5 dzieciakow wyprowadzilam i zostawilam simke, ktora chcialam grac. pojechala ona do egiptu po malzonka. zaproponowala mu przeprowadzke, udalo sie, wszystko fajnie ALE: jej rodzice zostali malzenstwem ale przestali byc rodzina

gra ich widzi jako singli. w zwiazku z tym ojciec mojej simki ozenil sie po raz drugi (mimo, iz matka simki ma go jako meza w kontaktach) ;] czyli jest bigamista ;p