Zawsze u mnie jest tak : kupuję jeszcze ze dwa telewizory, do nich takie noktowizory " Gogle Sim Life" czy coś takiego jakby i ludzie to ubierają i "grają". Poza tym, daję koce z żarciem, stół bufetowy, gotuję z pięć potraw włączam muzykę i telewizor. Połowę proszę, żeby zostali na noc - śpią na leżakach - podczas imprezy nie gadam dużo tylko tańczę. I nie zwracam uwagi gościom, gdy robią coś źle.
ZAWSZE mówią, że to była epicka zabawa.
Edit :
Dodam jeszcze, że wg. mnie, najlepiej jest robić imprezki na basenie lub w domu z basenem.
Najlepiej też, jeśli jest sim, który umie grać na gitarze. I koniecznie musi być duuużo jedzenia. Radzę nie zapraszać więcej niż 15 osób, bo potem się kłócą, albo za dużo ludzi idzie do jednego talerza. Najlepsza ilość wg. mnie to ok.7 osób, nie licząc naszych simów ( chyba że macie ich z 8
)