MarekS

Jeżeli nie wiesz za co jest odpowiedzialny dany proces to nie radzę bawić się w wyłączanie. Oszczędności są niewielkie a ryzyko niestabilności systemu dość duże. Wyłączanie zbędnych procesów daje największy efekt przy uruchamianiu komputera (system szybciej się uruchamia) co daje wrażenie szybszej pracy komputera ale niestety traci się funkcjonalność - pewne procesy nie uruchamiają się, więc system nie może z nich korzystać.
Jeżeli koniecznie chcesz uwolnić trochę pamięci RAM to lepiej skorzystać z odpowiednich programów np. Game Booster lub Game XP, oprócz tego można użyć jakiegoś programu do zmiany ustawień systemu i wymuszać usuwanie nieużywanych bibliotek z pamięci RAM. To wszystko są półśrodki, ponieważ bardzo często sami zaśmiecamy pamięć systemową:
- Komunikator, np. GG domyślnie uruchamia się razem z systemem i jako aplikacja działająca "siedzi sobie" spokojnie w pamięci mimo, że nie jest używana.
- Wybieramy sobie śliczny obrazek na tapetę ale nie zwracamy uwagi na to, że ma on wielkość kilku MB (a z powodzeniem wystarczyłoby np 100KB ) i też siedzi sobie w pamięci - bo musi
- Użycie w trakcie grania klawiszy Alt+Tab i przełączenie się do innej aplikacji lub do pulpitu powoduje rewolucję w pamięci - wtedy inne aplikacje/procesy uzyskują większy priorytet i to one muszą znaleźć się w pamięci
Problemu zbyt małej ilości RAM nie da się niestety obejść - po prostu musi być jej tyle ile potrzeba. Ograniczeniami są tylko możliwości systemu i płyty głównej komputera. Dopiero wtedy można (i ma to jakiś sens) zacząć "grzebanie" w ustawieniach BIOSu, samej płyty głównej (jeżeli producent dał taką możliwość) i systemu