Odp: Restauracja
Ja prowadziłam kiedyś coś na kształt restauracji, nie mając NŻ.
Teraz można by to ulepszyć: na parceli postawisz tą maszynę do biletów, na blacie jedzenie (szwedzki stół, można powiedzieć), Simy będą sobie brały co chcą i jadły. Rachunkiem będzie cena wstępu (tylko gorzej, jeśli zjedzą kilka porcji, bo wyjdzie się wtedy na straty).
|