I znowu brak wiary we własne możliwości, ujawniony dobitnie raz jeszcze na samym końcu!
To błąd i dobrze o tym wiesz...
Tym razem spotkałam się z kolejnym błędem leksykalnym - 'mężczyzna był wyraźnie wkurzony' Narrator nie powinien i raczej nie charakteryzuje się mową potoczną...
Pierwsza część tego odcinka bardziej mi się podobała. Sam wstęp bardzo przypadł mi do gustu, jednak potem coraz mniej, coraz mniej...
Tak czy siak podoba mi się i miałam przeczucie, że owa Emily nie jest kimś przypadkowym.

Nie spodobała mi się ta niedorzeczność; siedem godzin?!Pozostaje w takim razie pełna podziwu dla nich obojga

Anyway - w Nowym Yorku w Central Parku jest bardzo zacisznie - ręczę za to ;D To bardzo piękny park, bogaty w zieleń, architekturę i na wszelkie możliwe sposoby.
Od razu się zakochał? Hm.. Taki twardy facet nie mięknie tak szybko, przynajmniej nie powinien.
Czekam na ciąg dalszy i mam nadzieję, że dość szybko nastąpi.
Narazie nieźle ci idzie i liczę, że będzie coraz lepiej

Pozdrawiam, VOLT.