Trochę to takie... ja wiem, nierealne?
Skoro Glen i Emily byli parą od 2 tygodni to Em z pewnością miała czas by wymyślić jakaś historię o swoim życiu.
No i ta cała sprawa z kosmitami trochę popsuła klimat..
No ale trudno, zobaczymy jak sprawy potoczą się dalej. Jak na razie podoba mi się wątek z kobiecym charakterem Glena i męskim obliczem jego partnerki