Ten odcinek naprawdę mnie wzruszył. Naprawdę świetnie opisałaś te wszystkie przemyślenia Dustina. Tak jak napisałaś - krótko, ale treściwie. Zastanawiam się co Dustin teraz zrobi. Zaryzykuje i wróci, prosząc Lily o przebaczenie (to by pasowało do tytułu), czy pogrąży się jeszcze bardziej. Może Marianne potrafiłaby nakłonić go do powrotu (o ile w ogóle ma jeszcze z nim kontakt)?
Cytat:
Zrobiło mu się przykro i tak jakoś smutno.
|
Przykro i smutno to dla mnie to samo

Ale wiem co chciałaś przez to wyrazić.
Hm... przepraszam, ale nie potrafię się zdobyć na bardziej wyczerpujący komentarz ^^
Mam nadzieję, że kolejna część pojawi się w miarę szybko, bo mam nadzieję zobaczyć Dustina i Lilkę znowu razem ^^