Odp: The sims 2 V.S The sims 3
Ja tam zawsze korzystałam z cheatów i mi to bynajmniej nie przeszkadza, w czerpaniu radochy z gry. Dlatego rozumiem, co to znaczy, że trzeba mieć mody. W dwójce Boolprop testingcheatsenabledtrue dawał niemal nieograniczone możliwości. W Trójce... No cóż, dwie czy trzy opcje na krzyż... Bez moda nie da się sterować płcią dzieci, a ja nie chcę mieć hurtem samych chłopców lub dziewczynek. Przykładów można by mnożyć. Wiem, że zaraz posypią się posty przeciwników cheatowania, ale ja się tego nie wstydzę. I tak jak już gdzieś tu pisałam. Można wyrażać swoje opinie, tak długo, dopóki nie próbujemy innych zmusić do myślenia, tak jak my.
|