Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
A ja w dwójce najbardziej lubiłam zwierzaki i pogodę. Nocne życie kupiłam tylko dla samochodów, bo nigdy nie byłam nawet na przedmieściach. Ależ byłam kiedyś zakręconą maniaczką... Własnym Biznesem też się nie bawiłam. Ale cieszyłam się najbardziej z zamykania furtki. W sumie to tyle lat mam Simy i przyzwyczaiłam się do tej monotonni. Nie potrzebuję "szybkiego życia" do szczęścia. Pewnie to dlatego, że prywatnie jestem skrajną domatorką i nie cierpię wychodzić z domu. Ja moje Simy "wyprowadzam na spacer" dopiero jak mają "Istne szaleństwo" w nastroju... Nie powiem, że absolutnie mnie Kariera nie pociąga, bo owszem sporo rzeczy mi się podoba. Ale jeśli kupię, to muszę mieć pewność, że da się wyłączyć kataklizmy i że nie trzeba jeździć z Simem do pracy. I jeśli kupię to głównie dla drobiazgów w stylu to wieszanie prania, nowe gadżety, robot... U mnie w dwójce najlepiej wykorzystanym dodatkiem były Zwierzaki... Mam nadzieję, że w trójce się ich kiedyś doczekamy. Mam też nadzieję, że nadejdzie taki piękny dzień, w którym nie trzeba będzie grzebać w pamięci w systemie, a gra będzie się dawała zapisać.
Simko334player, na pewno można zamykać furtkę w WP, ale nie robiłam tego i nawet nie pamiętam jakie są opcje. To wygląda trochę inaczej niż w dwójce, ale też klika się aktywnym Simem na furtkę i wiadomo, odpowiednia opcja. Ta opcja jest tylko dla furtek, nie dla drzwi. W trójce nie ma aż tak dużo pałętających się po ogródku gości, więc nie zamykam furtki. Dzięki za ciepłe słowa...
|