Ech, to były czasy

Była mama, córka (nastolatka) i syn (dziecko). Małego dziecka nie brałam, bo bałam się, że będą problemy

. Mama kiedy była staruszką, jej córka była dorosła i wyszła za jakiegoś białego z Miłowa

. Synek nie znalazł niestety miłości

. Mama umarła, syn samotny, a córka dorosła z mężem. Dzieci niestety nie mieli, bo nie wiedziałam jak je mieć