Odp: Losy rodzin MAXISA
Często tworzę i niszczę rodziny. Zazwyczaj gram własnymi, ale zdarza mi się rodzinami Maxisa. Oto najciekawsza historia z nich :
Grałam rodziną Alto. Pozmieniałam cechy tak, jak mi się podobały. Nickowi zmieniłam pragnienie na "piękny ogród". Vita po jakimś czasie spełniła swoje pragnienie życiowe. Tak się ucieszyła, że postanowiła zadbać o dom. Rozpaliła ogień w kominku i zabrała się za robienie zapiekanki, gdyż było to jej ulubione danie. I klops : musiała oderwać się od tego zajęcia, gdyż wybuchł pożar. Zanim zabrała się za ugaszenie go zapiekanka się zwęgliła i wybuchł kolejny pożar. Strażak, choć bardzo chciał, nie zdołał ugasić pożaru. Vita zginęła. Wściekły Nick wsadził jej nagrobek do katakumb i postanowił nigdy nie chodzić na cmentarz. Holy, po staniu się dorosłą ( tort ) zaszła w ciążę z Leightonem Sekemoto. Przestałam więc grać Nickiem i Holy - tą pierwszą przeprowadziłam domu Sekemotów i zaczęłam nimi grać. Powodziło im się dobrze - Holy urodziła dziewczynkę Annabeth. Po urlopie ostro zabrała się za swoje hobby - łowienie ryb. Spełniła też pragnienie życiowe dotyczące ryb. Leightonowi zmieniłam pragnienie i cechy ( jak wszystkim zresztą ) : będzie gwiazdą sportu. Na razie zaciekle trenuje. Z Holy są zaręczeni - trochę ze względu na dziecko. Sam jest nastolatkiem - kocha czytanie. Dorabia w księgarni. Yumi niedługo umrze, więc wyłączam starzenie. Starsza pani rozpoczyna karierę lekarza - trenuje logikę i w krótkim czasie staje się Ratownikiem.
Ciąg dalszy napiszę.
|