Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
Cóż, mam tylko nadzieję, że taki kataklizm będzie rzadkością i zdarzy się raz na 50-te pokolenie, albo i rzadziej, bo tego nie przeżyję (możliwe, że w skrajnej rozpaczy będę biegała po pokoju jak sim uciekający przed meteorytem). Jeśli będzie działo się to częściej, to zejdę pod ziemię, zbuduję sobie (a raczej simom) pokaźną piwnicę, którą zamienię w dobrze funkcjonujący organizm o nazwie dom. U góry zrobię makietę domku i ogród (och, pole do popisu). Ziemia raczej się nie zapali. Pewnie, będę musiała pilnować simów, by się nie rozpierzchły i w każdej chwili będę w stanie zebrać je i "wrzucić" do piwnicy.
Szczerze mówiąc za taki kataklizm to wolałabym już tornado, bardziej realne i pewnie wszystko by wyglądało podobnie, ale ... mam nadzieję, że tornado nie powstanie w żadnym dodatku, bo to byłby koszmar. Drżałabym co chwilę (bo z natury się wszystkim przejmuję, dlatego jeśli mam świadomość że misja w rpgu mi się nie uda, do oddycham z ulgą i podchodzę do niej za jakiś czas) i pewnie w rezultacie przestałabym grać w simy, co byłoby koszmarem.
|