Nie mam ulubionych cech, ale jak robię sima to zwykle:
Zdolny Ogrodnik
Poszukiwacz Przygód
Odważny
I te, które pasują do sima. ZO może ożywiać kwiat śmierci, PP szybciej zdobywa wizy, a odważny się cmentarza nie boi

Denerwuje mnie szalony, bo jak się go zostawi na pastwę losu... NIC! Nic nie zrobi, tylko będzie stał w miejscu i gadał do siebie, najwyżej śmietnik kopnie i tyle. Niezdary są fajne - zrobiłam raz niezdarną simkę w wieku szkolnym i jak tylko skończyła wchodzić po schodach to się potknęła. xD Myślałam, że ze schodów zleci... Często biorę również cechy Uwielbia Przyrodę i Przyjacielski. Raz na próbę wzięłam neurotyczkę - natychmiastowo można jej było poprawić nastrój, wystarczyło histeryzować i sprawdzić kuchenkę czy kominek (zlew też można było).