Strasznie ciężko jest grać więcej niż jednym simem, jeżeli chce się wybrać nowe kariery.Mój sim jest stylistą, nawet spoko, w końcu wszyscy chodzą ubrani na moją modłę

Simka lekarzem, więc nie jest to zanadto absorbująca praca, ale kiedy pojawiły się dzieci wszystko się skomplikowało.
Tak szczerze to najbardziej podoba mi się pranie, ponieważ zawsze ceniłam w simsach symulacje życia, jeżeli chciałabym pograć w przygotówkę kupiłabym coś innego.Moje simy na wakacje już dawno nie jeżdżą, bo co tam można robić po przejściu wszystkich misji?Tak samo będzie z karierą za jakiś czas.
Pamiętam jak czekałam na niektóre dodatki do The Sims 2, z wypiekami na twarzy i ogólną ekscytacją.Jak wychodziły zwierzaki czy cztery pory roku to było coś.Przecież nawet studia wprowadzały zupełnie nową, rozbudowana rozgrywkę.Własny biznes wprowadzał wiele innych opcji, a na wakacjach można było się opalać i zbierać muszelki.Ok, ten dodatek nie jest zły, ale chciałabym by znowu EA mnie czymś zadziwiła, sprawiła, że nie mogę się doczekać powrotu do domu.