View Single Post
stare 18.05.2004, 20:29   #332
cornishonka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odc. 4

Ania biegła przez korytarz, uciekając przed czarną kulą... Wiedziała, że to ta bestia... I otworzyła oczy... Sala. Była w ogromnej sali dla ciężko rannych. Wokół nikogo nie było, tylko łóżka, a w nich ranne osoby. Ona akurat leżała przy oknie. Spojrzała na ciemne, gwieździste niebo. Ciągle myślała o czarnej postaci i o swoim bólu... Dotknęła prawą ręką lewe ramię. ,,Auć" - jęknęła. Miała dosyć tego wszystkiego... Tych problemów, dziwacznych stworów... Dosyć wszystkiego... Od kiedy przyjechał Aleks... Czy to nie od jego przyjechania zaczęły się kłopoty? Nie... Ale on przecież jest zwyczajnym, miłym młodzieńcem... A może nie? W tej właśnie chwili wszedł do sali. Usiadł na krześle obok łóżka Ani.
- Aniu! Jak się czujesz? Powiedz, proszę... - I położył swoje ręce na jej.
- Dobrze... Może być... Wystarczy mi odpoczynek... - Uśmiechnęła się.
- Przyniosłem ci coś... - I podał jej szklankę. Ale nie było tam picia. Ania zajrzała do środka. Tam był... Pierścionek zaręczynowy. Upuściła szklankę, która się stłukła, a pierścionek poturlał się za szafkę.
- Nie mogę... - Rozpłakała się. Aleks pomasował jej plecy. Ania tym razem nie poczuła fali ciepła. Nie podobał się jej Aleks? Jej wręcz było zimno, chociaż okna były zamknięte i wszystkie grzejniki włączone. Chłód sprawił u niej gęsią skórkę.
- Odejdź...
- Ale, Aniu, ja...
- ODEJDŹ! - W tej chwili do sali wpadła pielęgniarka i kilka pielęgniarzy.
- Proszę zostawić te młodą damę i wyjść.
- Ale ja...
- Czy ma pan problem ze słuchem? A może pielęgniarze panu pomogą?
Aleks popatrzył na ogromnych pielęgniarzy, na oko po trzydziestce.
- Dobrze, już idę! - Warknął, pozbierał szkło i wyciągnął pierścionek. Wyszedł gwałtownie, a Ania nadal płakała, ale bardzo cicho. Właściwie, to nie było jej słychać, tylko łzy leciały jej po policzkach i była cała czerwona.

~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~

Heh. Niedługo odcinek 5. I mogę zdradzić, że Aleks to nie będzie zwykły facet ^_^

Likagirl - to będzie coś w rodzaju horroru, ale nie będzie on aż taki duży..
  Odpowiedź z Cytatem