No wiec, prezentacja jest fantastyczna. Udało Ci się osiągnąć zamierzony efekt, przynajmniej w moim odczuciu.

Co do sima: jest uroczy.
No i tu pojawia się to słynne "ale". ALE nie pasuje do klimatu, który stworzyłaś. Przystojny, ale za wesoły. Jego oczy się śmieją, a usta są wykrzywione w przyjaznym uśmiechu. No, nie pasuje to tu, ale nie oznacza to, że sim jest brzydki.
Nathan ma coś w sobie, a z resztą jakby brać go za gwiazdę filmową, która tylko udaje pozując do sesji, to wyszło świetnie.