Odp: The Sims 3 - Kariera - dyskusje.
Dawno mnie nie było, jeszcze nie pisałam o karierze, ale grę oczywiście zakupiłam.
Na początku ( tak jak zwykle) fala entuzjazmu. >O Boże! Można tutaj wchodzić do remizy!< Pralki to było extra, zadania też. Ale szczerze mówiąc, to... wkładanie ciuchów do pralek, wyciąganie, wkładanie do suszarek i tak w kółko i w kółko, zaczęło mnie cholernie denerwować. Podobnie było z zadaniami for example dla stylistki. To wszystko zaczęło robić się powoli nudne. Tak samo jak oglądanie w kółko tego samego filmu lub żucie ciągle i jednej gumy do żucia. Zapewne w końcu znów ruszę 4 litery, aby pójść po płytę i zagrać w simsy. Zapewne znów wywoła to u mnie radość,ale w tej chwili jestem znudzona.
|