Tak, tekst był... dziwny. Też miałam zamiar wziąć udział, byłby to mój pierwszy konkurs. Na początku myślałam, że kilkoro ludzi siedzi wokół jakiegoś dużego kwiatka, albo maszeruje w nocy. Później pomyślałam, że wampiry szykują się do jakiegoś pojedynku z kimśtam. Później wywnioskowałam, że tam są jakieś żony i się będą patrzeć na jakieś chyba wilkołaki. Po prostu... opadłam na oparcie krzesła, jak to wszystko przeczytałam. A później zaczęłam się śmiać. Taki pokręcony tekst był dla mnie zwyczajnie śmieszny

No i powiedzcie mi - jak można zdobyć 30 ileś wampirów? Tym bardziej, że w 2 w rodzinie może być tylko 8 osób. Nie, ten konkurs był dla mnie niezrozumiały...