No więc, film obejrzałem wczoraj, faktycznie było kilka błędów, właśnie zastanawiałem się dlaczego nie tłumaczyłeś dosłownie

No i (chyba) moim zdaniem any jest w pytaniach i przeczeniach. A takiego dosłowne tłumaczenie "jakiś" raczej nie istnieje.
Ale generalnie film jest niezły, kroki mi nie przeszkadzają
9/10
pozdrawiam
edit: aha, jeszcze w 0:48 lepiej brzmiałoby "Who are you" (a jest Who you are). To chyba nie ma znaczenia, ale brzmi ładniej