Corn nawet nieźle!!! Ja kończe już moje (może ze dwa odcinki jeszcze) "Ona+on-ona & cena przyjaźni"
...i ujrzała przystajnego, o przypalanej cerze (ale nie murzyna), szarookiego chłopaka. Zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia.
- Cześć wszystkim! - odpowiedziała reszta ich grupy.
- Hej - powiedziała wciąż zapatrzona w swą miłość.
- Hej jestem Marek! - powiedział przystojniak.
- A ja... eee... Karolina - odpowiedziała nieświadomie Karolina
Cała grupa pochodziła z Wrocławia. "Hym... to jakieś 100 km. od nas..." -pomyślała Karola. Dwie grupy były przeciwne sobie, chłopacy wyzywali się nawzajem, dziewczyny kłuciły- tylko jedna Karolina nic nie mówiła. Niestety po tygodniu musieli się rozstać. "Ja tego nie przeżyje" - wciąż myślała Karola. Jednak okazało się, że właśnie opiekun tej grupy organizuje obóz we Wrocławiu pod koniec wakacji. "Musze tam pojechać, poprostu muszę!!!" -myślała Karola. Kiedy rozstawali się Marek był lekko przybity. Po powrocie Karolina odrazu zapytała rodziców czy może jechać. Rodzice zgadzili się. Karolina nie mogła się już doczekać... czuła, że kocha Marka bardziej niż kogokolwiek, niż Roberta. Lecz nazajutrz...
Co wydarzy się nazajutrz? Jakie będzie zakończenie całej tej historii? Czy Karolina wkońcu się ustatkuje w miłości? Zobaczycie w krótce!!!
|