Od dawna wyczeiwałam jakieś nowego projektu w Twoim wykonaniu, do i doczekałam się!
Całość idealnie wyraża Twój styl, subtelny, niebanalny, nie będę się wtajemniczać głębiej, bo nie znam się na sztuce, mówię o swoich osobistych odczuciach. No ale po kolei:
Bryła charakterystyczna dla dworów i nic tu nie nawymyśla, bardzo mi brakuje ogrodu, jest tak ponuro.
Reszta to bajka, wszystko wygląda jak sprzed kilku wieków, a jednocześnie bardzo naturalnie i realistycznie- zazdroszczę tej właścicielce

W kuchni postawiłaś na elegancję, różni się trochę od poprzednich- mniej w niej bałaganu i codziennego rozgardiaszu, jest o wiele spokojniejsza. Nie jest to ani lepsze ani gorsze, po prostu-inne.
Sypialna jest jak oaza spokoju, któa daje wyciszenie po całym dniu, podoba mi się ta subtelność i delikatność- idealny pokój dla romantyczki, marzycielki- tym bardziej chciałabym tam zamieszkać;p
Co do salonu mam mieszane uczucia- wszystko jest oczywiście perfekcyjnie dobrane, ale dla takiego artysty jak Ty należy podnosić poprzeczkę i patrzeć nie tylko na formę ale i efekt- brakuje mi jednego mocnego akcentu w tym domu i myślę, że jego miejsce byłoby w salonie. Cały projekt jest utrzymany w jasnych barwach, wszystko wygląda nieco...somnambulicznie, chyba nie znajdę lepszego określenia, no i brakuje mi czegoś na przebudzenie, ale rozumiem, że jest to zamysł samego autora więc ja, nie mając pojęcia o budowaniu domów, nie zamierzam się wpychać ze swoimi wydumanymi teoriami

Na koniec sobie zostawiłam strych, bo jest to moja ulubiona część- mały a oglądałam go najdłużej. Wszystko mi się w nim podoba, wszystko. Ma taki...strychowy klimat, no i to uwielbiam. Przy okazji, muszę zapytać, skąd masz pajęczyny i książkę z różą???
Chyba tyle, drugie zdjęcie zjawy jest świetne, takie dreszczowe, nie zamęczam Cię więcej, powiem tylko- kawał dobrej roboty aniołku