Odp: Dom UpadŁych Drzew
No wiec ja zrobilam tak...
Po sąsiedztwie biega taki nastolatek z wymalowaną na bialo twarzą i czarnymi wargami, nazywa sie różnie, w jednym sasiedztwie tak , w drugim inaczej. No więc on ( i sporo jego rodzeństwa) jest spokrewniony z tą rodziną. W orginale nazywa sie ta rodzina Tricou i leżą na tych terenach trawiastych obok domu i na terenie parceli. Senior lezy chyba na cmentarzu ( obok domu) a jego wnuki na parceli.
Więc ja tego mlodzieńca wysłałam na studia, potem jak skończył ,do pracy w paranormalności i zaraz po pierwszej dniówce dostał telefon do Smierci jako nagrodę. Zadzwonił i pokazała sie mu opcja wskrzeszenia seniora rodu. To go wskrzesił. Jonathan nastomiast po skontaktowaniu sie ze Śmiercią ma możliwość wskrzeszenia wszystkich. Problem w tym że telefon działa tylko 3 razy. Trzeba szybko skombinowac nowy!
Po wskrzeszeniu jednego nastolatka z przydomowej parceli nagrobek naturalnie zniknął.
Milego simowania.
|