Czuję pewien niedosyt

.
Dziewczyny, co Wy tam za burdel macie na tym planie?! Ogólny chaos

! Rudzielec tylko się wydziera naokoło i pieprzy jak niezdrowa dupa a Vipera obściskuje się po kątach

. Teraz się nie dziwię, że chłopaki się na Was wypięli

.
Dante nadal łazi z tym śladem dłoni na policzku

. Jakoś słabo go torturowałam...
Umarłam, jak zobaczyłam bluzkę Bubelka

, zwłaszcza tył.
Rozwalił mnie tekst, że Chrupek jest już wystarczająco kolorowy

.
Vinc i Marco wrócili - trzeba było im od razu odciąć dopływ kasy

.
Foch

! Nawet nie chcieli pójść ze mną na głupi spacer! Musiałyście im grozić. Powinni sami błagać o spacer, i nie tylko! Poszli, ale za kasę... Chyba ich też będę musiała potraktować gwoździarką

.
"To w które miejsce wbić Ci gwoździa najpierw?" - dobre

Wpadłam w oko jedynie Dantemu a tego to tylko rozgnieść jak karalucha! Za jakie grzechy?! Pokarałyście mnie takim insektem

.
Vipera ma większy arsenał ode mnie

.
Chcę zdjęcie Fantastycznej Czwórki w komplecie w dużym formacie na tapetę

!
Trochę mnie mało w sumie(większość jest o Was) i wyszłam na oszołoma

, ale odcinek wyszedł fajnie

.