Niedobry net, nie doładował mi do końca niektórych zdjęć. Humorzaste z niego stworzenie, ale działa, mogę przeczytać, więc nie narzekam.
Wybacz, że komentuję tak późno, trochę czynników się na to złożyło.
Cytat:
Prędzej dotrzesz gdzieś skacząc na jednej nodze z palcem w uchu, niż sprawnie przejedziesz piątą aleją.
|
Jak Lu cieszą takie rodzynki w tekście. xDDD
Mnie tam się podobało. Postaram się już nadążać, bo zaległości to ja przeokropnie mieć wręcz nie lubię. W każdym razie ten odcinek jest ciekawy - chyba korzystnie na niego wpływa odejście nieco od formy takiej pamiętnikowej, gdzie relację zdaje jedynie Rose.
Miłego pisania kolejnych części.