Matko, siedziałam nad twoim FS od wczoraj i własnie skończyłam nadrabiać wszystkie odcinki.
Rudzielcowa, jesteś wielka.
Właśnie sobie uświadomiłam, że produkuje jakiś szajs, w porównaniu z twoim fotostory.
No więc o fs:
Nie mam zastrzeżeń, zero.
Na twoim miejscu wydałabym to kiedyś jako książkę

Choć z drugiej strony, jakby się na to rzucili jak na zmierzch i zrobili z tego jedną, wielką komercję to byłoby to rzeczą względną.
Tak czy siak, ja tam Marco jakoś nie ubóstwiam.
Chodzi mi o wygląd, jakoś mnie nie kręci

Za to Colin

33333333333333333333333333333333333333333333