fakt, że jest krótko, ale moim zdaniem treściwie. Wiem,że byłaś chora i że nie dało Ci pisać

Wracając do opowiadania, to najbardziej mi się podoba zdanie
Cytat:
- Nareszcie się obudziłeś. Myślałem, że jesteś bardziej wytrzymały... ukłułem cię tylko moimi kłami, a ty od razu mdlejesz. Że też muszę mieć do czynienia z tak słabymi istotami. Tu sum flebilis (jesteś żałosny) – ognisto-skóry wskoczył na łóżko i odchylił głowę Lena w bok.
Ja też życzę Ci weny....


No i wiesz czekam na next odcinek





Lubie czytać Twoje opowiadania.... :*:*:*: