Pisze nowe opowiedanko. Mam nadzieje, że kogoś to zaciekawi... Coś a'la kryminał... "Między murem, a granicą" odcinek 1!
Coś trzasnęło na górze.
- Nie bój się siostrzyczko, to tylko wiatr... -uspokajała Iga swoją młodszą siostrę.
- Ale kiedy wróci mama? - zapytała małą Klara.
- Nie wiem, naprawde nie wiem... Mam nadzieję, że niedługo... A teraz idź spać.
- Ale ja się boje... Mogę spać z tobą?
- No dobrze.
Iga była bardzo opiekuńcza, zajmowała się swoją siostrą ile mogła, pomagała mamie, a przecież miała dopiero 13 lat. Klara miałą 6 lat. Ich matka pracowała bardzo ciężko, jako lekarka. Z dziewczynami spędzała każdą wolną chwilę.
Następnego ranka.
-Która godzina...? CO???!!! Za 15 ósma??? Spóźnie się do szkoły!!! MAMO!!!!! - Iga wyleciała z pokoju do sypialni mamy. Nie było jej. Poszła obudzić Klare. - Klara wstawaj!!! Musimy już iść!!!
- Jeszcze pięć minut...
- Żadne 5 min.! Musimy się spieszyć!!! Idź się myj, ja zrobie śniadanie!
- No dobrze...
Iga w błyskawicznym tępie ubrała siebie i Klare. Iga zamykała drzwi, ale zawołał ją nagle...
Zdecydujcie sami:
A. policjant
B. mama
C. jakiś nieznajomy jej chłopak lub dziewczyna
Czekam na komentarze!!!
|