Przepraszam Was bardzo za zwłokę... 'xD Praktyki i poprawka z psychologii rozwojowej dały mi w kość i odebrały chęć do pisania... Wiem, że moje nędzne wymówki nikogo nie obchodzą, ani nie radują, ale spokojnie! Rozdział będzie! Dziś na wykładzie doznałam nagłego ataku weny, tak więc... Spodziewajcie się następnej części gdzieś w ten weekend ^^
Ach i oczywiście dziękuję za komentarze ^^ Jestem wdzięczna, że ktoś to lubi, czyta i docenia!