Wyobraźcie sobie,że Marian od samego początku konkursu ani razu się nie pojawił w naszym temacie,nawet nie napisał "pocałujcie mnie w d..."
ale oczywiście tego nikt nie sprawdzi,bo po co

i nie chodzi mi o zakończenie konkursu,boże,czy ja piszę po chińsku?
nie chce już mi się o tym dyskutować.po prostu zapomnijcie o tym,co pisałam,bawmy się dalej,bo konkurs nie jest zły.
a co do odejścia z grupy to faktycznie to rozważę.
eot