eeeee basieńka c. Arek
"Przynęta" odc.4
......zobaczyła Kaline z wbitym nożem w serce.
-Szybko, niech ktoś tu przyjdzie!!!!-krzyczała-Pomocy!!!!!!
Policjanci szybko przybiegli i obadali sytuacje.Wezwali pogotowie.Niestety Kalina umarła.Przyjechał karawan pogrzebowy.Kate została sama w celi, i zastanawiała się "czemu ona to zrobiła.Dlaczego?". Po chwili przeszło jej przez mysl, że może to nie ona się zabiła tylko ktoś."Ale oprócz mnie nie było nikogo w celi a..." Serce zaczęło jej mocniej bić.Przypomniala sobie te zimne ręce na swojej szyii."Moze te ręce to nie były ręce Kaliny i to nie ona się zabiła tylko ten ktos?..." Kate rozmyslała aż do obiadu.Policjant przyniósł jej talerz z jąką zupką i powiedział:
-No, ładnie...Pierw włamanie i kradżież a teraz zabójstwo..-zasmiał się po cichu i dodał-Jutro będziesz miała rozprawę sądową, mozesz sobie zatrudnić adwokata, haha..- i poszedł
Kate juz chciała mu cos odpyskowac za ten smiech, slyszała go i pomyslała "Ale dupek" Wzięła talerz do ręki i jak tylko powachała odrazu rzuciła talerzem o ściane.Zupa byla teraz na podlodze. :lol: Położyła się na łóżku.Niewiedziała co robić, po chwili tylko wykrzyczała- To nie ja ją zabiłam!To nie ja!!
Dobra wy wybierzcie co dalej:
a.Słysząc te krzyki przyszedł policjant
b.Wzięła stól i zaczęła wszystko rozwalac, krzycząc -to nie moja wina!
c.Jakis więzien obok ją zawołał po imieniu
|