Macie zboczoną służbę... Moja Pani lokaj raz kąpała się nago w basenie z moją parką... Jednak szybko doszła do wniosku, że to przegięcie i uciekła z basenu.
A oto piękna chwila, Ernest oświadcza się Elizie. Już są małżeństwem, tak na marginesie.

Rodzina prawie w komplecie, brakuje Matiki.

A tutaj Matika odrabia lekcje. Ma okropną fryzurę, ale nie umiem jej nic ładnego dobrać.

Ściągnęłam raz do domu wampira, żeby go skasować, był ostatnim z listy w drugiej turze kasowania zawampirzonych sąsiadów. Niestety mieliście rację, że wracają. Nie chciało mi się wychodzić do edycji miasta i go po prostu zabiłam. Szkoda, że nie zrobiłam fotek. Wampir zrobił się cały czerwony tuż przed śmiercią, bardzo dziwne. No ale baaardzo śmieszne wydało mi się to, co Mroczny potem zrobił... Posprzątał po sobie..! 