Odp: Dziwne zdarzenia :D
grałam sobie simką i simem (żona z mężem), chciałam żeby było ciekawiej to znalazłam facetowi kochankę potem żona ich nakryła no i sie rozwiedli. przypomniało mi się, że przecież chciałam mieć dziecko z tym simem, koniecznie dziewczynkę. jako że nie mogłam ją zapłodnić naturalnym sposobem, bo się nienawidzili, ściągnęłam InSimenatora. simka zachodziła w ciąże kilkakrotnie aż do urodzenia dziewczynki, chłopców odseparowywałam od simki żeby nie mogła się nimi zajmować (sima wyprowadziłam z parceli do innego domu). przyjeżdżała opieka społeczna i zabierała te niemowlaki. no i ta dziewczynka trochę urosła i była małym dzieckiem. po tym wszystkim usunęłam InSimenatora. po ok. miesiącu znowu weszłam do tej simki, patrzę a ona mieszka sama i nie ma żadnego dziecka ;o ale w kontaktach była, tak samo jak wcześniejsze dzieci. grałam chwilę a tu przyjeżdża opieka i pytają się mnie jakie dziecko chcę adoptować! dałam niemowlę. nie przypominam sobie żebym chciała wcześniej adoptować. najdziwniejsze było to że dziecko nazywało się Chłopiec Puk. to było dziecko tej simki, jedno z tych które głodziłam (:x). byłam serio zdziwiona.
|