Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
Szczerze powiedziawszy, to zawiodłam się bardzo na kolejnym żenującym dodatku do trójki i powoli dochodzę do wniosku, że dwójka była znacznie lepsza.
Mój komputer bez problemu obsługuje i grafikę i wielkość gry - także winda jeździ szybko, nie zacina się, fakt w klubach ludzi mało - ale tu nie mam zbyt doświadczenia, bo grałam tylko 1,5 godziny i już mi się odechciało grać.
Może aktualizacja coś pozmienia - ale zainstaluję ją dopiero jak powstanie nowy dodatek - bo na ten dodatek na pewno nie wydam nawet złotówki.
Ktoś wcześniej napisał, że apartamenty wyglądają jak grobowce - i to jest najtrafniejsze określenie. Kto chciałby w takiej ciemnicy mieszkać - a poza tym oczy się męczą od patrzenia na tę głupią czerń.
Tak naprawdę ten dodatek nie wprowadza nowości! W dwójce apartamenty były rozwiązane znacznie lepiej. Tutaj miasto samo w sobie przytłaczające, ciemne, fakt Nowy Jork wygląda podobnie, a właściwie miasto przypomina Long Island.
Spodziewałam się nowych, ciekawych rozwiązań - a tu jeśli są nowe, to żenujące - jeśli są na bazie dwójki, to nie dorastają dwójce do pięt.
Myślę, że specjalnie tworzą błędy, żeby ci, którzy korzystają z nieorginalnych simsów, nie mogli sobie pograć. Bo łatka jest możliwa do instalacji tylko po pierwszym uruchomieniu gry. Nie powiem - mądrze. Ale wystarczy pograć godzinę, by wiedzieć, że dodatek ten jest chybiony.
EA spada na psy. Ocena surowa - ale w moim odczuciu prawdziwa.
No ale z drugiej strony, bez tego dodatku? Też nie bardzo, chociaż ja się spokojnie bez niego obejdę.
|