Odp: Głupie pomysły
przypomniały mi się inne sytuacje.
Gdy jeszcze nie potrafiłam robić domów to za każdym razem robiłam je na fundamentach ,a potem dziwiłam się dlaczego simy nie chcą wejść do domu. Ile ja wtedy zrobiłam tych nieudanych domów... Aż w końcu weszłam do samouczka.
Kiedy nie miałam własnych simsów to grałam u koleżanki która tak samo jak ja zupełnie się na nich nie znała. Moja pierwsza rodzina miała na nazwisko Jakubiak. Była w niej para, nastolatka i małe dziecko. Myślałyśmy ,że dziecko może spać z siostrą w łóżku dla dorosłych ale nam się nie udało. Chłopiec leżał na trawniku z pełną pieluchą i nikt nie chciał go przewinąć bo śmierdział.
|