Cytat:
Może i była wczesna jesień, [to] i tak pogoda w Londynie nie wydawała się zachwycająca.
|
- ale
Cytat:
Słońce unosiło się wysoko na niebie [[żarząc się jak rozgrzana do czerwoności moneta]], co jakiś czas przysłonięte przez gęste chmury.
|
- Nie pasuje mi to.
Cytat:
Za każdym razem, kiedy jej oczom ukazywała się [blond] czupryna napinała mięśnie pleców, gotowa do skoku.
|
- Jasna. Blond było wyżej.
Cytat:
Spojrzałam na swoje dłonie, blade, trzęsące się ręce odmawiały posłuszeństwa bojąc się wejść do środka.
|
- Dziwnie to brzmi, biorąc pod uwagę, że ręce nie mogą same wejść do środka xD
- Nie jesteś Ciel – powiedział donośny bas,
który należał do mężczyzny,
który właśnie wyłonił się z dymu.
Cytat:
Stała tam kobieta o czerwonych włosach, [a] ubrana [była] w bardzo dziwny i skomplikowany strój.
|
- zbędne
Cytat:
Już zbliżałam się do krzaku róży, [metr, pół]. Wskoczyłam w zarośla i zaczęłam się przedzierać na drugą stronę. Kolce kaleczyły mi dłonie, twarz i nogi, ale nie mogłam się teraz poddać. Jeśli nie dostarczę tej przesyłki Cielowi, to na pewno nie będzie cukierkowo. Wystrzeliłam po drugiej stronie krzaka jak z procy i popędziłam dalej w ciemności powoli ogarniające całą ziemię.
|
- [ ] nie ładnie brzmi.
Cytat:
Wszystko naokoło mnie wydawało [[się]] przypominać czające się stwory, czekające tylko, aż [[się]] potknę i upadnę żeby zaraz [[się]] na mnie rzucić.
|
Cóż... włosy dziewczny pasują jej idealnie do rozumku

Tak moim zdaniem.
Poza wymienionymi wyżej błędami, było dość ciekawie

Wybacz za spóźniony komentarz.