no,moi simowe też mają często ten nastrójnik,co mnie śmieszy,bo nikt od siedzenia w domu nie zwariował...a simowie nie są typami "imprezowiczów".
a paparazzi u mnie też czatują pod oknami,bo moja para wampirów po ślubie ma 4 gwiazdki,jak przewidywałam.
jeden cwaniaczek się czaił przy oknie,gdy Christopher się załatwiał w łazience,wyglądało to śmiesznie
dobrze że nie czytają gazet,pewnie byłby nagłówek "słynny rzeźbiarz oddający mocz!zdjęcia tylko u nas!"