Ha, kolejny odcinek pojawia się z wyprzedzeniem!
Cóż, niby wiem, co będzie dalej... ale i tak mi się to podoba. A Wiktor... Wiktor mnie wkurza. Po tym, co powiedział w tym odcinku, miałabym ochotę solidnie mu nakopać, za przeproszeniem. Widać, że w młodości brakowało mu silnej, męskiej ręki