Jazz Jackrabbit 2,o tak
Kapitan Pazurrrrr
Settlers III i IV
AoE 2
Midtown Madness 2
to były gry
pograłabym teraz w settlersy,ale tam zawsze przegrywałam,gdy mnie wróg atakował...nie można ustawić rozgrywki "ekonomicznej"?
niby w tych nowych settlersach można wybrać 3 ścieżki gry,ale nie wiem...
miałam demo III i zawsze grałam Amazonkami,fajne były
za to w AoE 2 przeszłam cały Samouczek i byłam z tego bardzo dumna

to były bitwy - robiło się w piździec wojska,odnajdywało miasto wroga i się robiło potop...
AoE 3 też skończyłam całe,w niektórych misjach mi pomagał przyjaciel,ale udało się!szkoda tylko,że po ukończeniu już nie masz po co wracać,bo każdą misję możesz przejść w tylko jeden sposób.
a Kangurka Kao ktoś pamięta?Albo Froggera?
Jazz Jackrabbita miałam od koleżanki pirackiego,grałam w to dosyć długo,uwielbiałam zbieranie tych marchewek i cukierków i innych pierdół

i ten czerwony królik był taki głuuuupi
przy Kapitanie Pazurze potrafiłam spędzić cały dzień,mader patrzała jak grałam,a jaki w**** był przy trudnych miejscach!na szczęście miałam kolegę który mieszkał dwa piętra wyżej,i miał tą grę w małym palcu.więc jak się gdzieś zacięłam,to kapcie na nogi - bieg na 4 piętro - i po Patryka
No i SIMSY 1.moja jedyna oryginalna gra.wszystkie dodatki miałam oryginalne.i jaki orgazm był,jak rodzice przyjeżdżali z zakupów z wymarzoną RANDKĄ czy ABRAKADABRĄ.dżizaaas,ile przy tym się czasu spędzało...
Zeusa i Posejdona też miałam oryginalnego.cena kosmiczna (pond stówę),ale powiedziałam mamie,że Ministerstwo Edukacji poleca tą grę do nauki historii i jakoś się dała namówić

niestety oryginalne płytki gdzieś zaginęły,razem z fajoskimi poradnikami
i jestem OBURZONA,że na XPku Hokus Pokus Różowa Pantera działała,a na windzie 7 już nie :[ a chciałoby się jeszcze usłyszeć Cezarego Pazurę i te niezapomniane teksty typu "Wspomagacz uśmiechu wspomaga uśmiech!","Czy Ty wiesz ile dzisiaj kosztuje dobry dentysta?!" albo "Uh!Ale glebnąłem!"
sie rozpisałam,ale mnie wzięło na sentymenty.