Odp: Wychodzenie na randkę.
A mi się spełniło raz przy "umów się" ale potem już nie... Tylko jak się tą grupę zwołuje?
A tak offtopując, to ja na spotkania z zakochanymi chodzę do "Czerwonego Spotkania" tego, co doszło z Karierą. Ew. czasami do Banzai, i siedzą w jacuzzi i robią o wiele ciekawsze rzeczy niż rozmowy. No i są pod wpływem 3-4 drinków...
Edit : chyba chodzi o grupę, bo wcześniej nie było takich pragnień, widocznie dochodzą z PZ. A jak z PZ, to z niego dochodzi też grupa, więc logicznie rozumując, chodzi o grupę.
Ostatnio edytowane przez Natix : 23.01.2011 - 21:14
|