Coś o Arabelli
Jej miłosne przygody
Arabella postanowiła poznać swojego nowego sąsiada.Okazał się nim młody i pełny optymizmu Christopher Blush.Od razu znaleźli wspólny język,mimo iż Arabella była starsza od niego o parę lat i parę doświadczeń życiowych.
Zaczęli się spotykać i umawiać na randki.Przy Christopherze znowu poczuła się młoda,pełna energii i gotowa na nową miłość.On zaś odnalazł swoją muzę,swoje natchnienie,które pozwoliło mu rozwinąć karierę rzeźbiarską.
Nie oszczędzali sobie czułych gestów.I mimo że niektóre simki szeptały po kątach,że "stara wiedźma" sobie przekabaciła Christophera,nie przejmowali się tym.
Byli razem szczęśliwi...
Arabella wiedziała,że już nie musi się kryć ze swoim wampiryzmem.Jej ukochany poprosił ją,by i jego zamieniła.Nie mogła mu odmówić.Cała wspólna wieczność przed nimi.
Postanowili zamieszkać razem,w domu Arabelli.Christopher przeniósł swój warsztat rzeźbiarski do piwnicy,by nie przeszkadzać ciągłym stukaniem,wierceniem i lutowaniem skupionej na pisaniu romansów partnerce.
Pewnego wieczora,Christopher postanowił wcielić w życie niespodziankę,którą planował od tygodnia.Przyszedł na cmentarz,czekając cierpliwie aż Arabella skończy pracę.Gdy zdziwiona jego obecnością zapytała,cóż to za okazja,że po nią przyszedł,on uklęknął...
Odpowiedź Arabelli była oczywistą oczywistością
