Odp: The Sims 3 Po Zmroku - wszechproblemy z grą
Fakt. Jedynym problemem może być mało miejsca w mieście na tak dużą działkę. Ale to już inna bajka.
Jeśli chodzi o moje problemy z grą to chyba już ich nie mam. Co prawda gra zrobiła mi ostatnio psikusa (innego niż zazwyczaj) ale załadowałam starszy zapis. Dzięki temu wyrównałam wiek moich dwóch małych Simek, Sayuri i Molly. Teraz gra mi śmiga aż miło. Nie mam w sumie błędów. Jedyne co, to poszłam do Kujona, a barman nie stał przy barze tylko sobie, tańczył. A moje Simy z chęcią by się napiły...
|