View Single Post
stare 25.01.2011, 14:26   #42
Pinezka
 
Avatar Pinezka
 
Zarejestrowany: 20.01.2010
Skąd: Świętokrzyskie
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 165
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Dawno nie pokazywałam losów moich simów. Najwyższa pora nadrobić.
Przestałam grać Julią, zaczęło nudzić mnie jej wampirze życie, poza tym Maria - jej córka okazała się wyjątkowo brzydka, a miałam co do niej wielkie plany.
Przeniosłam się do Stelli, przedstawianej niegdyś przyrodniej siostry Julii.
Stella wyprowadziła się z rodzinnej willi i postanowiła zamieszkać w wysokościowcu. Zawsze miała talent do pisania, całymi dniami i nocami tworzyła kolejne powieści. Podjęła także karierę dziennikarską. Jako, że uzyskała parę gwiazdek dzięki sławnym rodzicom, zaczęła chodzić do przeróżnych klubów, gdzie przeprowadzała liczne wywiady. Sama również świetnie bawiła się tańcząc do białego rana.

Szybko jednak Stella poczuła się samotna. Bardzo chciała założyć rodzinę. Mężczyźni zawsze się za nią oglądali, ale to właśnie Denis Hinton zdobył jej serce. Pobrali się, wzięli szybki ślub i przeprowadzili poza cały gwar wielkiego miasta do skromnego dość domku.

Jednakże w życiu młodej pary wciąż czegoś brakowało. Pragnęli dzieci. Początkowo adoptowali słodką Noemi

Chwilę później Stella zaszła w ciążę, a jej mąż okazał się inny niż się wydawał i to nie tyle dla Stelli co dla MNIE! Mąż Julii - Wogan poprosił Denisa o pomoc przy wieży. Gdy sim przyszedł do domu Hemlocków zaczął flirtować z Julią. Pomyślałam jednak, że to wina wampirzego uroku..

Niedługo później urodził się mały Jacob. Od pierwszych chwil życia był wyjątkowo pojętnym dzieckiem, szybko opanował chodzenie, mówienie itp.

Stella praktycznie codziennie dostaje zaproszenia na imprezy. Większość odrzuca ze względu na synka, ale niektóre wykorzystuje, żeby chwilę odetchnąć od matczynej roli.


Dodam jeszcze, że Noemi wyrasta na malarkę, jest wyjątkowo ładną simką, mimo, że adoptowaną Wkrótce ciąg dalszy.
Pinezka jest offline   Odpowiedź z Cytatem