Ja nie rozumiem dylematu, "zostawić Jacoba czy jego siorkę?". Ja bym grała oboma na raz. Ja mam taki "styl gry", że skaczę po wszystkich ulubionych rodzinach w mieście, bo bym się zanudziła, gdybym grała tylko jedną rodziną. Owszem, mam jedną główną, u której siedzę najdłużej (Anastazja i Jason Bard), ale ich krewnych i znajomych odwiedzam bardzo często.
Och i mam to całe Barnacle Bay. Bawiłam się trochę modem NRaas Porter i przeniosłam tam kilka rodzin z SV i River. Zaadoptowałam sobie jedną samotną dziewczynę, Odessę Cross, czy tak jakoś. Ona pracuje w gastronomii. Pracowała właściwie, bo ją zwolniłam. Teraz jest matką trójki dzieci, więc ma ważniejsze obowiązki... Tej to w życiu zamotałam, macie na mnie zły wpływ...

Aż żałuję, że nie robiłam fotek, bo byłby ubaw. Ładna dziewczyna ta Odessa.